czwartek, 22 stycznia 2015

Urodzinowe pudełko i kartka z wąsami

Czy wy też tak macie, że pierwotny pomysł ulega przeobrażeniu o 360 stopni i powstaje coś zupełnie innego niż początkowo zamierzaliście zrobić? Albo, że kombinujecie z dodatkami, a okazuje się, że prosty pomysł byłby najlepszy. Jak tak mam i tak było z tym pudełkiem. 
Pudełko miało być prezentem dla mojego męża, na różne pamiątki, z  widokiem Nowego Jorku takim ze starej pocztówki w kolorze sepii, popękane krakiem dwuskładnikowym, postarzone patyną. Próbowałam na różne sposoby przenieść wybrany widok na pudełko: drukowałam na serwetce, papierze śniadaniowym, transferowałam. Wszystkie próby kończyły się fiaskiem. Kiedy w końcu wydawało mi się, że efekt jest zadowalający pokazałam je mężowi, z pytającym wzrokiem, czy ci się podoba? A on na to: może być, ale te plamy po kubku kawy to znikną, prawda? Wiedziałam, że lipa nie podoba mu się. Wyjęłam taki papier ze starą mapą świata, który kupiłam dawno temu i do tej pory nie znalazłam dla niego zastosowania. Nakleiłam na całość, polakierowałam kilkoma warstwami lakieru, dodałam metalowe ozdoby i już bez wcześniejszego pokazywania podarowałam w prezencie urodzinowym. No i zdziwiłam się, bo gdy mu wręczałam zobaczyłam błysk w oku. Spodobało się, hurra! Wniosek z tego doświadczenia taki - im prościej, tym lepiej. 



Dodatkiem do pudełka była taka prosta wąsata karteczka



Pozdrawiam :)
Asia

wtorek, 13 stycznia 2015

Męski exploding box

Czasem biorę udział w wyzwaniach, nie żebym liczyła na wygraną, ale żeby pokazać się na forach skupiających osoby, które robią to co ja. 
Zostałam ostatnio poproszona o zrobienie urodzinowego exploding box-u dla mężczyzny, który lubi muzykę. Stwierdziłam, że idealne do tego będą papiery Studio75 "Pan i Pani Black". Czasu na wykonanie pudełka miałam bardzo mało, a jeszcze wolne dni pomiędzy, które nie sprzyjały zamówieniu papierów przez internet. Ale dzięki pomocy Magdy (nomen omen projektantki tych pięknych papierków) udało się. Dziękuję ci Magdo :) No i jakby specjalnie dla mojego pudełeczka na blogu Studio75 ogłoszono wyzwanie z wykorzystaniem papierów Pan i Pani Black lub innych w podobnej kolorystyce, którego przedmiotem ma być praca właśnie dla mężczyzny. Nie mogłam sobie odmówić i zgłosić moje pudełeczko na to wyzwanie.







Wygrałam to wyzwanie. Bardzo się cieszę i dziękuje za uznanie :)

 

sobota, 10 stycznia 2015

Mój udział w 23 finale WOŚP

Dziś w szkole mojego syna odbył się mały szkolny finał WOŚP. 
Na festyn z tej okazji przygotowałam kilka prostych prac, notesiki, zakładki i stadko koników
Tak wyglądał nasz stolik.

 To nie ja masowałam :). W ramach masażu mieliśmy specjalny fotel z nakładką do masażu.
A tu zbliżenia. Koniki czekają na przyklejenie ogonków.
 
 A tu już stadko z ogonkami.

Scrapuszka, malutkie notesiki na zapiski.










 A te notesiki zrobiły dzieciaki z klasy mojego syna. Fajne prawda?

środa, 7 stycznia 2015

Wianki...

Nie wyrobiłam się przed świętami z pokazaniem moich  prac, które z okazji świąt przygotowałam. Ale przecież świąteczny czas jeszcze trwa.
To moje kolejne wianki. Bardzo lubię wianki i wcale nie zawieszam ich na drzwi. Uważam, że stanowią piękną ozdobę każdego wnętrza. A moje są na tyle niewielkich rozmiarów, że mogą być również ozdobą stołu.

Pierwszy zimowy w bieli, o średnicy 20 cm.


 Drugi również niewielki, w jutowym ubranku.


 Trzeci troszkę większy, 28 cm. w ciepłym sweterku.




 I na koniec prezent wymiankowy dla moje forumowej koleżanki Dyzi, w szarościach.

To już koniec moich wiankowych wyrobów w tym roku. Wszystkie znalazły swoje domki i mam nadzieję, że cieszą oczy :)

Pozdrawiam
Limarose

niedziela, 4 stycznia 2015

Perłowe serduszka

No tak wiem, że już po świętach, ale zrobiłam jeszcze takie perłowe serduszka, których nie udało mi się przed świętami pokazać. Poza tym były na prezent. Pomalowane perłową i srebrną farbą, ubrane w srebrną koronkę. Zdjęcia niestety nie najlepszej jakości :(