niedziela, 21 lutego 2016

Dziewczęce pudełeczka dwa

Witajcie!
Czy często wam się zdarza, że macie dwa dni na wykonanie pracy, która normalnie powinna zająć
wam z tydzień? Mi bardzo często. Tym razem był podobnie. Córka dostała dwa zaproszenia na urodziny od koleżanek z klasy. Zaproszenia doręczone w środę, urodziny w sobotę. Zaczęłam w czwartek wieczorem, a w piątek już musiało być gotowe. Praca w zwariowanym tempie, ale efekt mi się spodobał. Tym bardziej, że to nie transfer tylko wydruk na drukarce atramentowej. Kolory trochę się rozmyły i trzeba było podmalować, ale ostatecznie chyba dobrze wygląda? 









Pozdrawiam serdecznie
Asia